Słowenia

Rule Britania!

Imię, nazwisko: Dušan Prešeren
Oficjalna Nazwa Kraju: Republika Słowenii
Data Urodzin: 7 października 1808
Stanowisko: Sekretareczka, spójrz na te długie nogi!
Opis postaci:
Mały, słodki, niewinny kraik. Szczególnie ważne, że mały. Pod względem powierzchniowym, jak i tym metrycznym. Nie należy do najwyższych państw, ale też nie jest wielkości Łotwy czy Sealanda. Z wyglądu nie można stwierdzić, gdzie dokładnie żyje, choć i tak większość osób uważa go, za Niemca. Wszystkiemu są winne dość długie blond włosy, które mają zwyczaj się kręcić i piękne, niebieskie oczy. Aryjczyk jak się marzy. Szkoda tylko, że nie tak do końca. Jest raczej chuderlawy, nie chodzi na siłkę. Twarz ma często mocno opaloną. Jak nie wyleguje się nad morzem, to pewnie bawi się w górach z butelką wina. Takie zboczenie rodzinne. Ubiera się dość przeciętnie, można by rzecz nawet ubogo. O jego statusie świadczą jedynie tak drobne elementy stroju jak spinki do mankietów z białego złota czy nowy Rolex.

W obejściu jest osobą raczej cichą i spokojną. Sumiennie wykonuje swoje obowiązki i dzięki temu udało mu się zajść tak daleko. Lubi eksperymentować z nowymi sposobami pracy, co zazwyczaj wychodzi mu na dobre. Podczas kontaktów z innymi jest dość uległy i łatwo mu wejść na głowę. Zatem bez problemu namówisz go, żeby odwalił za ciebie część roboty. Jest lekko ciapowaty. Zdarza mu się upuścić kubek z rąk albo powiedzieć coś głupiego. Niemniej jednak zaraz za wszystko przeprasza i stara się naprawić całą sytuację. Bardzo dobrze wychowany, zawsze wie jak powinno się zachować. Nie toleruje chamstwa wokół siebie. Wtedy dopiero może być zawzięty.
Bardzo rozrywkowy. Uwielbia muzykę i tańce (kolejne zboczenie rodzinne!), jednak brakuje mu czegoś słowiańskiego. Do jego hobby należy pływanie w morzu i skoki narciarskie, choć z tym drugim prawie nikt mu nie wierzy. Prócz tego uwielbia wino. I rakiję, którą skrzętnie podkrada Chorwacji, gdy ta nie patrzy.
Poza dniami roboty lubi sobie nieco bardzo wypić. Po alkoholu nagle dostaje niezwykłej odwagi i pewności siebie. Zwykle kończy się to wydzwanianiem do wszystkich i mówieniem im jak baaaardzo ich kocha. Większość nacji jest na weekendy zabezpieczona i go unika.
Relacje:
Kocha wszystkich równomiernie. Łatwo zapomina o dawnych urazach. Uważa, że każdy zasługuje na drugą szanśe, a w niektórych przypadkach nawet na trzecią, czwartą... dwudziestą. Nie żywi zatem do nikogo zbytniej nienawiści, co najwyżej pozostają u niego pewien niesmak widząc dawnego oponenta.
Rodzinę kocha, bo trzeba. Chodź tutaj ma pewne zawiłe sytuacje z takimi osobami jak chociażby Chorwacja, Bośnia i Serbia. Do reszty zbytnio nic nie ma i z chęcią zaprasza ich na wakacje.
Prócz tego ważnymi osobami dla niego wydają się Włochy i Węgry. No i jest jeszcze Austria...
(nie chcę nikomu nic narzucać odgórnie, poza tym z każdym graczem te relacje zawsze inaczej wychodzą O.o)
Ciekawostki:**
-
Coś jeszcze?:
Chciałbym podziękować mamie, tacie i mojemu psu.

Jedz Gruz, Gruzinie! A potem może winko?

Poproszę żebyś opisał wygląd postaci i bardziej rozbudować relacje, to będzie akcept c:

Wygląd jest, chyba że mam jeszcze rozpisać. Relacje dodane.

I co z tym winkiem?

Huhu, no to masz akcepta.
Potem, jak Gruz wpierdzielę >:C